sobota, 28 lutego 2015

Pips pipsowi nie równy

Do niedawna grając na rynku forex, co jest właściwie jeszcze nauką i mam nadzieję cały czas będzie, byłem przekonany co do wartości jednego pipsa, że jest ona stała. Dzisiaj już wiem, że tak nie jest. Pips ma różną wartość dla każdej z par walutowych. Pierwszy raz przekonałem się o tym gdy na parze walutowej USD/JPY mając otwartą pozycję zarobiłem 30 pipsów i o dziwo dla mnie, zarobiłem mniej więcej tyle co osiągając poziom 15 pipsów na parze EUR/USD. Wtedy to zacząłem dogłębniej przyglądać się zarządzaniu kapitałem. Okazało się, że aby móc dokładnie oszacować wielkość naszej pozycji względem wielkości naszego kapitału, musimy to obliczyć. Jako, że ja, jak i zapewne wielu polaków, posiadamy konta w PLN to nie dość, że musimy obliczyć wartość pipsa to jeszcze należy obliczyć wartość PLN na danej parze walutowej.

Na szczęście udało mi się znaleźć kalkulator który w bardzo prosty sposób oblicza nam te wartości. Można oczywiście obliczyć to samemu, np. w arkuszu Excel lecz ja nawet nie posiadam wzoru którym mógłbym to zrobić, a kalkulator ten jest i tak na tyle prosty, że nie widzę potrzeby szukać czegoś innego.
KALKULATOR WIELKOŚCI POZYCJI >> KLIK <<

TIP: Jeśli potrzebujemy wartości PLN do innej waluty np USD bądź JPY czy jakiej kolwiek innej, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę google zapytanie "USD/PLN" lub "PLN/JPY" i w wyniku od razu pojawi nam się szukana wartość. Nie potrzebujemy do tego wartości waluty do 5 miejsc po przecinku. Wystarczy do setnej części, takiej jaką używamy na co dzień.

Do czego jest nam potrzebna wartość pipsa?
Jeśli ktoś nie wie, jest to potrzebne wtedy, gdy chcemy aby nasza pozycja miała Stop Loss dokładnie o takiej wartości jaką sobie założyliśmy w naszej strategii, np. gdy chcemy ryzykować tylko 1%, 2% czy 5% naszego kapitału a nasz Stop Loss jest jakiejś dziwnej wielkości np. 13, 18, 26 czy jakiejkolwiek innej. Jeśli ktoś zajmuje się, bądź chce zajmować się graniem na giełdzie na poważnie to jest to po prostu MUST HAVE.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz