poniedziałek, 2 lutego 2015

Spostrzeżenia

Witam. 
Dzisiaj chciałbym napisać o moich pierwszych spostrzeżeniach na temat rynku forex (ponieważ to na nim się skupiam, choć być może podobne spostrzeżenia będą dotyczyły innych rynków). 
Z mojego pierwszego wpłaconego kapitału zostało mniej niż 50% wpłaconej sumy. Było to do przewidzenia? I tak i nie. Czy żałuję? WCALE! 
Nauczyłem się przez ten czas tak dużo, że wiem że się opłacało. Bardzo możliwe, że musiałbym podobne pieniądze oddać jakiemuś nauczycielowi aby się tego dowiedzieć, a i tak prawdopodobnie bym musiał to poczuć na skórze aby zrozumieć. Pierwsza strategia była bardzo słaba i ryzykowna, postanowiłem to zmienić i od tamtej pory poznałem metody w których się forexowo zakochałem. Najlepiej będzie jak wypunktuję moje spostrzeżenia:


  1. Analiza techniczna - jest to chyba najprostsza rzecz do opanowania przed rozpoczęciem gry. Wielu ludzi myśli, że aby się tym obsługiwać trzeba być matematykiem czy kimś na podobnym poziomie. Bzdura. Współczesne platformy takiej jak MT4 (prawie wszyscy brokerzy ją posiadają) są wyposażone we wskaźniki które analizują oraz obliczają za nas masę danych. Jedyne co nam pozostaje to wiedzieć jak i gdzie ich użyć. Ja osobiście większość najpopularniejszych technik opanowałem w jakiś tydzień. Oczywiście jedne bardziej inne mniej, oraz na pewno są techniki które nie są ogólnodostępne, lecz uwierzcie, na nich da się bardzo dobrze grać. 
  2.  Systematyczność - wg. mnie coś co jest jest cięższe do opanowania od "zwykłych" umiejętności gracza. Rynek forex jest otwarty prawie 24h przez 5 dni w tygodniu. Zostaje zamknięty w piątek o godzinie 22:00 i jest otwarty w niedzielę godzina 22:00. W tym czasie jesteśmy bombardowani informacjami ze świata oraz z rynku które wpływają na to czy jest szansa zarobienia pieniędzy czy też nie. Każda szansa zdarza się tylko raz! JEDEN RAZ! To oznacza, że jeśli spóźnimy się otworzyć pozycję lub ją zamknąć na czas, możemy ponieść duże straty. Oczywiście niczego nie możemy być 100% pewni, czasem robiąc błąd możemy zarobić, jednak chcąc mieć systematyczne zyski nie możemy na to liczyć.Systematyczność nie oznacza tego, że musimy siedzieć 24h przed monitorem i czekać na okazję. Oczywiście to zależy od naszego stylu gry, niemniej jednak musimy mieć ustalone pewne założenia których musimy się trzymać. Taka jest specyfika rynku. Osobiście dzisiaj spóźniłem się z otwarciem pozycji o jakieś 2 minuty i w ten sposób straciłem/nie zyskałem 18 pipsów. 
  3. Mindset (psychologia) - jest to wg. mnie najtrudniejsza rzecz do opanowania. Gra na giełdzie jest grą wysokiego ryzyka co oznacza, że bardzo łatwo jest tutaj przegrać swoje pieniądze. Każdy z nas chce ich mieć przecież jak najwięcej i patrzeć jak rosną, prawda? I tak i nie. Możecie pomyśleć, że piszę głupoty lecz dla mnie jest znane jest dosyć dobrze zjawisko strachu, gdy zaczynamy zarabiać. Jest to strach przed utratą tego, co już zyskaliśmy, przez co nie jesteśmy w stanie trzymać naszej pozycji dostatecznie długo w obawie przed tym, że stracimy to co już zyskaliśmy albo i więcej. Jest to dosyć zawiłe zjawisko, a jest to przecież tylko jedno z wielu które nas czeka. Ja pracuję nad sobą pod tym względem już 4 lata i wiem, że mimo to jeszcze wiele pracy przede mną. Jest to sprawa często bagatelizowana, mało znana i zbyt wiele też się o tym nie mówi nawet na szkoleniach. Dlaczego? Wielu uważa, że samo doświadczenie nas nauczy. Ja jestem przekonany, że to nam tylko pomoże, a nauczyć się tego możemy jeszcze przed a wręcz powinniśmy się tego uczyć.


Dzisiaj nie przychodzi mi więcej spostrzeżeń do głowy. Te na pewno są najważniejsze, ale nie jedyne. O punkcie trzecim na pewno wspomnę jeszcze nie raz. Jest to temat rzeka który się praktycznie nie kończy, a pomaga nam w całym naszym życiu. 
Jest to mój najdłuższy wpis do tej pory, mam nadzieję że nie za bardzo nudny ;)
Powodzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz